Wszystkie zwierzęta są równe?
Rozbawił mnie dziś do łez premier Hiszpanii Mariano Rajoy, który w prostych galicyjskich słowach wyraził swoje oburzenie wobec złych ludzi, co to nie bacząc na nic nagrywają sobie potajemnie niewinnych polskich polityków:
Uważam, że nielegalne nagrania są zamachem przeciwko jednemu z podstawowych praw człowieka, czyli prawu wolności i swobody.
Słysząc to uśmiać mógłby się także rubasznie Donald „Hejdżud” Tusk – gdyby oczywiście znał śpiewną mowę swojego kolegi po fachu. Bo jak widać Mariano żyje w zupełnie innym Świecie… Przecież Polska pod rządami szajki PO/PSL to państwo policyjne, w którym coś takiego jak „prawo do wolności i swobody” wzbudza wśród przedstawicieli władzy jedynie ponury rechot.
Bo ONI ustalili sobie, że mogą O NAS wiedzieć absolutnie wszystko. W ciągu ostatnich kilku lat aparat inwigilacji zwykłych obywateli rozrósł się do niespotykanej NIGDY na ziemiach polskich rozmiarów! A my o nich nie powinniśmy wiedzieć nic, oprócz laurek wystawianych przez zaprzyjaźnione media. Wszystko co ponad to „działania zorganizowanej grupy przestępczej mającej na celu destabilizację kraju”… Bo ONI uważają, że „PAŃSTWO TO MY”!
Co za buta, co buractwo, co za absolutna pewność tego, że ciemny lud kupi wszystko i pozwoli im rządzić po wieki wieków, amen.
Kto im dał to poczucie całkowitej bezkarności? Dlaczego mogą szastać zabranymi nam pieniędzmi, a kiedy na jaw wychodzą ich ciemne sprawki, odwracać się tyłem wzruszając jedynie lekko ramionami? Każdy z nas! Każdy, kto nie protestuje przeciwko tej bandzie! Każdy, kto dla mniejszego zła głosuje na PO. Kto dla własnych krótkoterminowych korzyści popiera PSL! Każdy kto dla wzmocnienia „sprawiedliwości społecznej” oddaje głos na SLD! Każdy ogłupiony przez smoleński zakon PiS! Tym ludziom już dziękujemy!
Czy w Polsce zmiana ustroju nie może się obejść bez rozlewu krwi? Od was, drodzy wyborcy to zależy! Udowodnijcie, że nie ziściła się antyutopia Orwella, gdzie „Wszystkie zwierzęta są równe. Ale niektóre równiejsze”.