Anatomia manipulacji
Niewielu zdaje sobie sprawę, jak gigantyczne pieniądze zarabia się na Świecie na „kłamstwie cieplarnianym„. Oczywiście zarabia nieliczna garstka (jak Al Gore) – większość to pożyteczni idioci. Jeden z nich błysnął dziś na staczającym się co raz szybciej serwisie Onet.pl tekstem zatytułowanym „Rekordowo wysokie temperatury. To nie żart.„:
Jeden krótki artykulik a ile manipulacji! Wymowa tekstu jest jednoznaczna: globalne ocieplenie ma miejsce i się nasila. Dalej idą „naukowe” dowody:
- Jak podaje National Climatic Data Center (St. Zjedn. A.P.), średnia temperatura WZROSŁA OD… 2005 ROKU! Cóż za szokująca wiadomość! Badanie materiału porównawczego z 3 (słownie: „trzech„) lat, dało wynik wzrostowy… Jak to rokuje na przyszłość? Czy panie i panowie „naukowcy” obliczyli może trend i wskazali kiedy temperatura na Ziemi osiągnie apogeum, kiedy to wszelkie życie na tym łez padole zamrze na wsze czasy? Oczywiście na podstawie wyników pomiarów z owego strasznego okresu?
- Po postraszeniu „niepodważalnymi faktami”, czas na „druzgoczące liczby”: temperatura wzrosła o… 1,12 stopnia FAHRENHEITA! Cóż za wynik! Ponad 1 stopień w trzy lata! Sprawa jednak ma nieco mniejszy wymiar w bardziej nam bliskiej skali poczciwego profesora Nilsa Celsjusza – to zaledwie 0,6℃. Czy fakt pozostawienia kluczowej dla całego artykułu wartości w egzotycznej dla zdecydowanej większości Polaków skali wynika ze zwykłego lenistwa i nieuctwa „redaktorów” Onetu, czy decydująca była tu chęć zaszokowania czytelnika większą liczbą? Sądzę, że jedno i drugie.
- Pora na podsumowanie, tym razem jako nieodparty argument wytoczona została prawdziwa kolubryna: pokrywa lodowa na Arktyce. Nasi dociekliwi „naukowcy” ustalili, że zmalała o 23% i biją na alarm wymachując danymi z zaledwie 30 lat! Cóż to za okres dla zmian pogodowych na Ziemi się zapytuję i od razu sam sobie odpowiadam – ŻADEN! Współczesna nauka nie może powiedzieć NIC o zmianach klimatu, bo w miarę dokładne pomiary zaczęliśmy notować od stu, no może dwustu lat! Wysuwanie kategorycznych wniosków o kierunku w jakim zmieni się on na naszej planecie w najbliższej przyszłości na podstawie tak SZCZĄTKOWYCH danych, to jakby przyznawać Nagrody Akademii Filmowej po obejrzeniu zaledwie UŁAMKA SEKUNDY każdego z pretendujących do statuetki obrazów!
Ilu ludzi da się nabrać? Ilu uwierzy swoich politycznym przywódcom i pokornie zgodzi się na podwyższające koszty działalności gospodarczej, a w efekcie ceny wszystkich dóbr dostępnych na rynku, pro-ekologiczne modyfikacje? Ilu bez sprzeciwu wyrazi milczący akcept na odgórny zakazy używania takich albo innych żarówek, jedynie słusznych (ale droższych) filtrów spalin w swoich samochodach, czy ekologicznych – ale oznaczających jeszcze wyższe podwyżki cen – metodach produkcji energii?? Czy jesteś wśród nich? Czy bez żadnego zastanowienia zgadzasz się na wszystko co próbuje Tobie wmówić polityk na którego stawiasz krzyżyk???
Pomyśl.
Obudź się.