Skąd się takie Putry biorą?
Marszałek (vice) Senatu RP raczył powiedzieć:
Putra stawia sprawę jasno: PiS liczy, że PO sprzeciwi się koalicji z Lewicą i Demokratami. – Wierzę, że możliwa jest koalicja z konserwatywną częścią Platformy. Chciałem powiedzieć z PO, bo wierzę, że w tej partii będą tendencje, żeby nie rządzić z LiD-em, z SLD, tylko żeby współrządzić z ugrupowaniami, które mają korzenie solidarnościowe i patriotyczne – podkreślił Putra. – W tym przypadku powinna zwyciężyć miłość do Polski, a nie ambicjonalne cele – dodał.
Po co narodowym-socjalistom (PiS) „konserwatywna część PO”? Po wczorajszej debacie Kaczyński-Tusk nikt już nie ma żadnej wątpliwości, że PiS to nowe PZPR. Partia lewicowa, tym różniąca się od SLD, że posługuje się symboliką katolicką.
I ludzie to kupują…